kolejny etap za nami
witam
kolejny etap a moze lepiej jak napisze pierwsza instalacja zrobiona
cale okablowanie w domu juz na swoim miejscu
z elektryka jestesmy zadowoleni doradzil, zalatwil material taniej i zastosowal dodatkowo ogranicznik przepieciowy.
mielismy zrobic instalacje odgromowa ale odrazu powiedzial ze nie ma sensu bo to sa dodatkowe koszty a nasz domek w stosunku do sasiadow jest najnizej wiec jest znikoma szansa na uderzenie pioruna. jesli zalozylibysmy druty na dachu to jak on to powiedzial "zaprosilibyscie sobie burze do domu a szkoda by bylo". jednyna sensowna droga dotarcia burzy to jesli trafi w slup to przejdzie kablem glownym do domu i tu ma miec zastosowanie taki ogranicznik przepieciowy. nie wiem jaka jest dokladnie zasada ale ma przejac cale uderzenie i poprowadzic w uziom.
a teraz kilka fotek i znikam
rozdzielnia na dole i skrzynka na ten ogranicznik
mala rozdzielnia na gorze
obie dzialaja niezaleznie
a to jedno z wielu zdjec instalacji
kazdy centymetr kabla mam na zdjeciach zeby pozniej bylo latwiej
pozdrawiamy